Ministerstwo Sprawiedliwości "próbuje włączyć się w spór" pomiędzy rodzicami, którzy zabrali noworodka z białogardzkiego szpitala i się ukrywają, a lekarzami - poinformował wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. Oświadczył także, że poprosił o akta tej sprawy. - Intuicja mi podpowiada, że ci rodzice mogą mieć wiele racji - oznajmił, dodając, że nie zna wszystkich okoliczności tej sprawy.
Przeczytaj więcej: http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/sprawa-dziecka-z-bialogardu-patryk-jaki-o-swojej-intuicji,774012.html
Zobacz również:
Kobieta skazana za obcięcie synowi palca
Chory na białaczkę czteroletni Nikita jest już na granicy. Do szpitala w Gdańsku zawiezie go karetka
"Dzieci mają ogromną traumę, boją się języka rosyjskiego"
Granica polsko-ukraińska. Sytuacja na przejściach granicznych
Polecamy
Zapytaj o cenę!
Zapytaj o cenę!
Zapytaj o cenę!
Zapytaj o cenę!