Uchodźcy z Ukrainy i ich dramatyczne historie. Oto jedna z nich. Pani Irena uciekła z Kijowa z chorą mamą, przyjaciółką i jej synem. Oraz trzema kotami. W pobliże odwiózł ich mąż pani Ireny, sam jednak wrócił, żeby walczyć. - Wiele ze sobą nie mogłam wziąć, bo jestem w ciąży i nie mogę za bardzo dźwigać. Pakowaliśmy się w szoku - opowiadała kobieta. Dodała, że droga z ukraińskiej stolicy do Torunia, gdzie obecnie przebywają, to było "26 godzin piekła".
Przeczytaj więcej: https://tvn24.pl/pomorze/wojna-w-ukrainie-pani-irena-jest-w-ciazy-uciekla-z-kijowa-jest-w-toruniu-5619806?source=rss
Zobacz również:
Kobieta skazana za obcięcie synowi palca
Chory na białaczkę czteroletni Nikita jest już na granicy. Do szpitala w Gdańsku zawiezie go karetka
"Dzieci mają ogromną traumę, boją się języka rosyjskiego"
Granica polsko-ukraińska. Sytuacja na przejściach granicznych
Polecamy
Zapytaj o cenę!
Zapytaj o cenę!
Zapytaj o cenę!